Marcin Kotasiński Marcin Kotasiński
244
BLOG

Ustawienia systemowe – co to jest system?

Marcin Kotasiński Marcin Kotasiński Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Spotkało mnie wprost coś o co wcześniej tylko otarłem się. Czytając (m.in.) Tarakę poczułem się utożsamiony z terminem ustawienia systemowe. Wcześniej temat jak echo odbijał się czasem w doświadczeniu. Wiedziałem, że coś takigo jest i intuicyjnie wiązałem znaczenie z używanym przez siebie relacje współzależności, oddziaływania, wypełnienia, wzajemności. Chcąc sprawdzić tę tożsamość ruszyłem śladem. W toku poszukiwań trafiłem na nazwisko Hellinger Bert. Idąc tym tropem znalazłem krytyczny tekst na Adonai.pl czytam, bo chcę poznać tę stronę tematu. W krytyce zainteresował mnie głównie wątek metody i jak osiągane jest zrozumienie podanej sytuacji (cytat z tekstu):Siostrze zakonnej zaś powie, że poszła do zakonu wyłącznie ze względu na niesprawiedliwe potraktowanie w klanie rodzinnym kochanka jej prababci.

W odniesieniu do relacji współzależności pomiędzy ludźmi, przemiotami, zdarzeniami, cechami itd., które tworzą system oddziałujących na siebie elementów, zrozumiałem ten fragment tak, że aby wiedzieć o takiej prawidłowości istniejącej przez pokolenia w rodzinie, należy wskazać na czynniki kształtujace stan wyjściowy, przyłączenie się do zakonu. To powinny być: wypowiedzi, zachowania, spostrzeżenia, myśli, sposoby układania przedmiotów i swojego otoczenia, stosowania czegoś w dany sposób. Szeregi innych charakterystyk tworzących system podmiotów, przedmiotów i zjawisk – codzienne doświadczenie jednostki. Jednostki bezpośrednio zanurzonej w ten system i dokonującej jego interpretacji. Odczytującej także sugestie od doświadczenia, jak je interpretować. To jednostka znajdująca się w systemie współzależności, obustronnej zależności czynników, cech, znaczeń, które wywołują następne. Jakie są następne zależy od znajomości systemu i umiejętności wpływania na zmiany, od układu w jakim system znajduje się i oddziałuje na więcej lub mniej wiedzącą o tym jednostkę.

Doświadczenie zakonnicy musi zawierać spójny, możliwy do odczytu, a nawet kodowany jej system znaczeń (symboli, znaków, pojęć itp.), aby w toku refleksji i doświadczeń trafiła do zakonu. Kodowanie znaczyć może coś zwyczajnego to, co sugeruje się, uczy, wmawia, nakłania, ustala, spotyka nonstop, pewien system powtarzanego myślenia oparty na uproszczeniu własnych (drugiej osoby) doświadczeń i wiedzy. To tworzenie komuś obrazu życia, który rzutuje na i tworzy (nachalnie) doświadczenie odbiorcy. Jeśli ktoś trafia do klasztoru z wyboru kształtowanego przez lata, przez nieuświadomiony system rodzinny, znaczyć to może wiedzę na ogół podawaną i odbieraną bezwiednie, przez zwyczajowy stan, podawaną z pozycji autorytetu, dominującą w doświadczeniu poznającego podmiotu.

System ten musi korespondować z doświadczeniami oderwanymi od niego. Korespondencja opiera się na interpretacji doświadczenia jaką dokonuje dany podmiot w refleksjach nad doświadczeniami codziennymi i o większym zakresie, doświadczeniach dotyczących pewnych wątków życiowych. Pokoleniowa sugestia wypełniona zakonem musiała towarzyszyć przez całe życie, jako system rodzinny kreujący od początku sposób myślenia, postawę człowieka wobec życia, ludzi, świata. To możliwe, bo każdy wyrasta w jakimś miejscu, wkracza samodzielnie do pozarodzinnego świata ludzi ukształtowany przez charakterystyki swojej rodziny. Cechy, emocjonalność, wiedzę racjonalną i przesądy, przez system myślenia i zachowań, poznania i reagowania, który w jednostce jest względnie domkniętym systemem wiedzy tożsamym z systemem tworzonym przez rodzinę i szerzej całe środowisko dotychczasowego życia. Jednak odczytanie tego rodzaju wzorca jako czegoś przenoszonego z pokolenia na pokolenie, po prababci wydaje się trudne do udowodnienia.

O twórcy metody ustawień rodzinnych Bercie Hellingerze można przeczytać choćby w wiki. Chcę zająć się wyjaśnieniem „ustawień systemowych” na gruncie własnych doświadczeń z użyciem dokonań filozofii, pozwoli to jasno opisać pewne podstawy. W tym celu zacznę od pewnych ustaleń, które umożliwią dalsze wyjaśnienie pojęcia „system” i jego funkcjonowania. Da to wyobrażenie o zakresie zjawisk z jakimi spotykamy się (i tworzymy) mówiąc o ustawianiu systemu (podsystemu, układu). Nawiązując do filozofii, której myśl jest o tyle użyteczna, że zachowuje ostrość należy wyjaśnić podstawowe pojęcia: struktura, relacja i system. Posłużę się istniejącymi definicjami ze „Słownika terminów i pojęć filozoficznych” A. Podsiad:

 

STRUKTURA <łc. <structura> = budowa architektoniczna>

W szerszym znaczeniu: całość, jaką tworzy zbiór elementów wraz z zachodzącymi między nimi relacjami; w węższym znaczeniu: ogół relacji między elementami jakiegoś systemu, ujmowanych jako formalna budowa tego systemu, tzn. bez uwzględniania, czym są owe elementy. Rozpatrywane relacje są w istocie oddziaływaniami jednych elementów systemu na drugie, co wskazuje na jego aspekt całościowy i zarazem dynamiczny.

Różnym teoriom, które koncentrują się na strukturze badanych przedmiotów nadaje się miano strukturalizmu. […] J. Piaget wymienia trzy pozytywne cechy tego pojęcia:

1) Struktura jest pewną całością, której podporządkowany jest każdy z jej elementów;

2) stanowi ona system przekształceń, które mieszczą się w granicach tego systemu i nie wymagają odwoływania się do elementów spoza systemu;

3) stąd jest ona samosterownym układem o charakterze teleologicznym.

 

RELACJA (stosunek) <łc. <relatio> = stosunek>

1. metaf. Jakiekolwiek przyporządkowanie czegoś czemuś, rozumiane bądź jako czynność odniesienia, bądź jako sposób bytowania pomiędzy kresami odniesienia. […]

2. log. Jakikolwiek związek między przedmiotami; pojęcie relacji przyjmowane jest jako pierwotne, a wyjaśnia się je przez podanie egzamplifikacji: relacją jest np. równość albo proporcja między liczbami, odcinkami, kątami, pokrewieństwo między ludzmi, wynikanie logiczne między zdaniami.[...]

 

SYSTEM <gr. <systema> = całość złożona z różnych części>

Termin używany często zamiennie z terminem „układ” […].

Zespół elementów powiązanych ze sobą ściślej aniżeli w układzie; jeżeli jakieś przedmioty wraz z łączącymi je relacjami tworzą z pewnego punktu widzenia całość, w której ich miejsce względem siebie jako poszczególnych części owej całości da się dokładnie określić, to mówimy, że mamy do czynienia z systemem. System rozpatrywany od zewnątrz stanowi całość, która jest jakościowo różna od nieskoordynowanego nagromadzenia elementów jakiegoś agregatu; rozpatrywany od wewnątrz – jest zbiorem elementów, do którego przynależność określają relacje wiążące ze sobą wszystkie elementy. […] Ogół elementów systemu nazywa się jego składem, ogół relacji między elementami, uwarunkowanych przez swoją przynależność do systemu – jego strukturą.

Pojęcie systemu jest pojęciem względnym: ten sam zespół elementów wraz z relacjami między nimi może być w jednym przypadku rozpatrywany jako samodzielny system, w innym zaś – jako część większego systemu, czyli jako podsystem , a nawet jako element.

 

Co to jest system i jego struktura relacji? System to układ podmiotów, przedmiotów i zjawiska jakie nam się wszelako jawią. Wszystko co jest nam dane, o czym wiemy, domyślamy się i nie wiemy, także fantazje i to, co podświadome, tworzy system. Wszystko, co tworzy relacje oddziaływania (na coś) lub odbiera takie relacje należy do systemu. Systemem jest wszystko co istnieje, także wszelkie ślady po tym co zaistniało i istnieje (jako ślady) w tym co dane. Taki system to Absolut, obejmuje wszystko w jednym (wszystko co tworzy relacje tworzy je z systemem, należy do niego), jako system współdziałania, współzależności wszystkiego ze wszystkim za pośrednictwem relacji powstających dzięki korespondencji cech zjawisk (podmiotów, przedmiotów etc.) z innymi.

System jako wiedza o nim, to wiedza absolutna o całej strukturze i funkcjonowaniu systemu, wszystkiego co jest jako Byt mentalny i zmysłowy. Wiedza tożsama z systemem, to bycie systemem ze świadomością, nadrzędna Świadomość Bycia (system jest uprzedmiotowiony w proces w świadomości podmiotu). To nadrzędna wiedza o systemie rzutowana na Byt, jak na uświadomioną tożsamość, którą można ukształtować. To wskazówka na żywą własność systemu – świadomość, obecności Bytu jako Świadomości i przez tę świadomość (systemu) nadrzędną w stosunku do systemu. Wiedza o systemie istnieje w jedności z nim jako całość przez nadrzędność (transcendencja) wobec bycia nim (immanencja). Bycie przez system żywym jest konieczną własnością rzutowaną na Byt (zmysłowy i mentalny) ze względu na spójną, otwartą i symetryczną strukturę systemu ukształtowaną na podstawie naturalnych skłonności (cech) zjawisk w twórczą całość, bez bezładu. Także ze wględu na (tworzoną przez aprioryczne wzorce) wyższą celowość funkcjonowania systemu w stosunku do uproszczonej celowości składowych systemu takich jak sklep, las, organizacja, miasto, planeta czy inny układ (podsystem) w systemie. Zagadnienie życia systemu musi zostać omówione szerzej. Wiąże się z występującym w systemie kierunkowym oddziaływaniem i zmianami, jednością systemu, czy wiedzą aprioryczną, którą można znaleźć w postaci potencjałów i aktualnych możliwości w każdym zjawisku (podmiot, przedmiot, cokolwiek) tworzącym system.

Struktura systemu jest obrazem relacji wzajemnego oddziaływania, których jednoczesne ujęcie ukazuje system i jego strukturę w całości. Można starać się narysować tę niezwykle bogatą strukturę, ale ze względu na strukturalną budowę każdego zjawiska w systemie trudno będzie o wierne odwzorowanie stanu struktury znajdującej się w ciągłej dynamice zmian z najwyższą, bo realną dokładnością. Tu dochodzimy do rozumienia tego czym jest każdy przedmiot i zjawisko, czy zmiana, to także tylko tymczasowe struktury oddziaływania – relacji. W istocie możemy mówić tylko o systemie relacji, w którym nie ma jakichkolwiek przedmiotów, bo to czym jest obiekt bliższe jest lokalnemu i okresowemu zagęszczeniu niejednorodnych relacji. To zagęszczenie zmian relacji (jak zagęszczenie korytarzy labiryntu) spowodowane jest istnieniem różnych cech zjawisk względem siebie. Cechy zjawisk nadają tworzonym relacjom swoje (różne) charakterystyki, które przekładają się na różne zdolności wywierania wpływu jakościowego (charakterystycznego) i ilościowego na drugi końcu relacji. Na przykład relacja jaką jest Prąd Północnoatlantycki to przykład, który można roboczo nazwać relacją długą (rozmiar zależy od skali porównań). Prąd ten początek bierze z wyniku oddziaływania wielu innych relacji, dwoma głównymi są Golfsztrom i Prąd Antylski. Relacja Północnoatlantycka w wyniku oddziaływania podnosi temperaturę w całej Europie, wpływa na cały klimat Europy, roślinność, ludzi, długość zimy i lata zatem okres grzewczy, rodzaj używanych przez ludzi ubiorów, wytrzymałość i użyteczność pewnych materiałów, istnienie niezamarzającego portu w Murmańsku w kole podbiegunowym, zatem na cechy geopolityczne, handlowe, militarne i przeogromną ilość innych zjawisk, na które oddziałuje. Jest to relacja długa w tym sensie, że znajduje się wśród dominujących lub dominuje. Przykładem relacji krótkich są śmieci, w których wszystkie zjawiska, odpady znajdują się w stanie bezładu. Istnieje w tym układzie ogrom relacji z często zmieniającymi się kierunkami ich oddziaływania. Relacje oddziaływania na siebie różnych obiektów w śmieciach są poskręcane, załamane, otaczające jakieś obiekty itd. To struktura powstała w wyniku takiego nie innego wrzucenia śmieci razem w dany układ.

Te wstępne wyjaśnienia, co to jest system, struktura i relacje należy uzupełnić pewnym ważnym spostrzeżeniem. W ustawieniach systemowych mowa jest o ustawieniach systemu jaki tworzą członkowie rodziny, organizacji, firmy, czy innej grupy. W tym sensie można wymieniać wiele różnych systemów ludzkich. Spojrzenie globalnie na własne doświadczenia pozwala poznać, że największym systemem jaki jest nam dostępny to Byt w tym, co o nim wiemy i czego wie wiemy. W tym sensie możemy mówić o jednym systemie absolutnym, w którym w celu poznania wyróżniamy układy (już nie systemy, także nie podsysytemy, bo system jest układem samodzielnym, układ nie, należy do systemu), jak rodzina, organizacja, czy firma. Należy także spojrzeć szerzej na wyróżniany układ rodzinny, sąsiedzki, czy inny ludzki, bo w każdym układzie znajduje się więcej elementów. W układzie ludzkim najwyraźniejsze i najsilniejsze wydają się być relacje pomiędzy podmiotami ludzkimi, ale jeśli są wśród nich zwierzęta relacje występują także ze zwierzętami, jeśli są przedmioty są z przedmiotami, także z danym układem przedmiotów, jeśli występują inne zjawiska, na przykład z użyciem przedmiotów relacje występują i w tym przypadku. Występują z kolorami, symbolami, liczbami, wszystkim co ma znaczenie, bo doznanie i spostrzeżenie doświadczenia wzbudza (dane lub/i inne) znaczenie w umyśle podmiotu. Wzbudzone zostają skojarzenia, wraz z nimi emocje i wyobrażenia, myśli, sądy (oceny). Następnie zachowania, emocje, reakcje. Zatem w jakimkolwiek układzie pod uwagę należy brać obok układu podmiotów i przedmiotów (zjawisk) także układy mentalne, układy myśli i emocji tożsame są z układami rzeczy. Także nie tożsame, bo człowiek ma skłonność do próbowania i tworzenia zmian w układach. Ponadto w układzie ludzkim wskazać można wielki szereg innych układów relacji konstruujących zjawiska makro w skali mikro. Zatem także relacje oddziaływań, na które można wpływać wywołując celowe zmiany, tworzyć ustawienia.

Dochodzę w tych skrótowych rozważaniach do punktu, w którym ukazuje się Absolut, ożywiony system absolutny. Napisałem powyżej, że do przykładowego układu ludzkiego, poza wszelkimi zjawiskami zmysłowymi, materialnymi włączyć należy (w pierwszym rzędzie) wszystkie zjawiska mentalne wszystkich uczestników. To są spostrzeżenia, skojarzenia, sądy, czy reakcje, które kształtują dane człowiekowi otoczenie, to wszelkie relacje jakie tworzy w systemie. Szeroka gama tych zjawisk mentalnych powstająca w procesie tworzenia (refleksyjnych) zmian, w różnych punktach tego procesu (namyślania się nad zagadnieniami w swoim życiu) zostaje odzwierciedlona przez zachowania w doświadczeniu, w zmysłowej stronie systemu absolutnego. Dalej także w stronie mentalnej, gdy podmioty ludzkie wchodzą ze sobą w relacje, czy bezpośrednie z pomocą na przykład wypowiedzi, czy pośrednie, na przykład przez doświadczane twory – układy w systemie, których autorem jest nieobecny człowiek. Wszelka komunikacja (bezpośrednia czy nie) wywołuje relacje z umysłem i w umyśle poznającego: spostrzeżenia, skojarzenia, emocje, sądy itd., następnie reakcje, dalsze relacje.

Absolut jest ożywionym systemem dla nas ludzi z szeregu powodów. Jednak uzasadnienie wszystkich wymaga samopoznania, bo poznawanie układu zjawisk własnego umysłu pozwala ma organizację tego układu (w systemie), uporządkowana struktura wartości w tym układzie tworzy wzór (pozwala go poznać) prawidłowego funkcjonowania „wewnętrznego” układu myśli i emocji, dalej spostrzeżeń, skojarzeń, sądów, reakcji. Samopoznanie to poznanie najodpowiedniejszego we własnym odbiorze układu. Porządek, który zostaje stworzony uwidacznia sens i spójność. To wzór, który w postaci najodpowiedniejszej tożsamości rzutowany jest na doświadczenie zarówno w formach aktywności zmysłowej, jak i formach nadzmysłowych, wzorach prawidłowego funkcjonowania układów (w systemie) zmysłowych także, gdy włączone są w nie inne podmioty ludzkie. Innymi słowy samopoznanie będąc poznawaniem prawidłowego układu mentalnego jest także wzorem prawidłowego układu materialnego, co poznane zostaje wraz z jego stosowaniem w doświadczeniu. Mając pewność siebie opartą na sprawdzonej wiedzy o sobie, ma się tę pewność także w stosunku do doświadczenia.

Także dopiero w świetle samopoznania, jako faktu na sobie dokonanego zrozumiałe stają się argumenty, które można przytoczyć na to, aby w obecnym czasie dowodzić Absolutu jako systemu jakim jest Byt. (Bo) Proces samopoznana kształtują samoświadome refleksje, w nich ujmowane są stany systemu ukazujące istnienie relacji dalszych niż codzienne powierzchowne, które poza twórczym procesem samopoznania, choć oczywiste są jako relacje mgliste. Refleksje samoświadomości pozwalają, aby świadomie spostrzec i poznać doświadczenia i stany mentalne. W takich refleksjach poznaje się struktury zależności w systemie, układy relacji w doświadczeniach i stanach mentalnych. Wraz z poznaniem podmiot stara się dociec do dalszych relacji, gdy poznanie ogólniejsze, mniej dokładne nie daje wyczerpującej odpowiedzi. W efekcie wycisza bardziej własny umysł, co następuje jako proces intuicyjny, bo spostrzeżone zostaje, że dynamika własnego myślenia i emocji uczestniczy w poznaniu. Im niższa dynamika własna, tym mniej własnych zakłóceń i wgląd w doświadczany układ jest jaśniejszy, relacje bardziej czytelne, bo ukazujące się jako zespoły relacji, w których tkwią dalsze relacje oddziaływań także możliwe do poznania.

Dowodzenie Absolutu jako systemu dlatego wymaga samopoznania, bo w procesie samopoznania występują różne refleksje. Jeden z typów tych refleksji dotyczy spostrzeżenia treści, że cała struktura jaka została odczytana w procesie samopoznania poznawana była w sposób nieuświadomiony od podstaw, przez fragmenty po większe całości. W procesie poznania te większe części stopniowo zaczynają być identyfikowane ze sobą i coraz pełniej przez wielość istniejących i poznawanych pomiędzy nimi relacji. Stopniowo przed podmiotem zarysowuje się bezpośrednie doświadczenie Bytu jako jednej globalnej, abstrakcyjnej struktury oderwanej przez myślenie, przez zabieg abstrahowania (stuktury poprzez relacje) od Bytu. Uprzytamnia to z jak wielką jednoczesnością relacyjnych oddziaływań mamy do czynienia rozważając Byt. Z jak wielką kontrolą i przez to konieczną obecnością Ducha, mającego podmiotowość Absolutu mam do czynienia, bo cały system relacyjnych zdarzeń kierowany jest celowo tak, aby wytworzyć z niego świat i możliwość na cywilizację ludzi. System, w którym ludzie zmierzają wprost do tego samego źródła wiedzy, poznania na poziomie absolutnym w wyniku samorozwoju, bo poznają wzory idealne rzutowane przez absolutny Umysł na system. Dowodzenie Absolutu wiąże się także z doświadczeniem Jego obecności, gdy w wyniku samopoznania to, co dla siebie najlepsze okazuje się tożsame z tym, co najlepsze dla Absolutu, występuje możliwość poznania identycznej/wspólnej tożsamości. Itd., ważnym jest, aby jawnie zasygnalizować obecność Absolutu jako Umysłu nadrzędnego wobec systemu i będącego systemem bezpośrednio, bo posiada wiedzę, możliwość wpływu na system i wyznacza celowość. Nie staram się dowodzić Absolutu, to nie jest potrzebne, bo jest samodzielnie poznawane, ponadto istniejąca sytuacja duchowo – intelektualna ludzi jest niedorzeczna, w istocie nie szuka się dowodu od człowieka na temat Absolutu, ale dowodu własnego, tylko własne doświadczenie może przekonać. Pisząc o Aboslucie sygnalizuję to, co zostaje poznane, gdy ktoś skutecznie i wytrwale poznaje siebie i system.

 

Opis systemu, struktury i relacji musi zostać rozwinięty, powyższe rozważania są zaledwie rozjaśnieniem kilku pojęć i zjawisk z całej teorii.

 

Wyzwolony OD 3 LAT UKRYWAM SIĘ, GDYŻ ZNISZCZONO MI 20 LAT ŻYCIA I MOJE PRÓBY ODZYSKANIA GO SKUTKUJĄ ŁAMANIEM WSZELKICH MOICH PRAWA OBYWATELSKICH I PROCESOWYCH - JESTEM CZYNNIE PRZEŚLADOWANY I NISZCZONY PRZEZ SKORUMPOWANY DO DNA SYSTEM, BEZPOŚREDNIO W OSOBACH SSR KWAŚNIK I KIEPAS (poczytaj o nich i mojej sytuacji obywatelu Polski) Poznanie Poznania> Książka o samopoznaniu "Rozwój duchowy a samoświadomość" POZNAJ SIEBIE! To rzecz najciekawsza w życiu, czegoś ciekawszego nie znajdziesz. Mówił o tym Sokrates jakieś 2,5 tyś. lat temu, mówił Jezus, Budda i wszyscy wielcy mędrcy. 'Ja' też to mówię. Mówili też, że człowiek po tym Wyzwala się. Kluczem jest Twoja świadomość siebie, i uczucia, i ich zgodność, to droga, by poznać Świadomość wszystkiego. Można naprawiać świat... więc co robimy? Najprościej zacząć od siebie, poznać kim się jest i czego naprawdę pragnie. Wychodzi to wtedy, gdy się zupełnie nie sprzeczamy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie